
Z Viktorem Arderikhinem, Dyrektorem Handlowym Spółki AlejaSamochodowa.pl S.A., o profilu działalności, nowych platformach sprzedażowych, realizacji projektów dofinansowywanych ze środków z funduszy Unii Europejskiej oraz o planach upublicznienia East Trade S.A., rozmawia Artur Górski z serwisu NewConnector.pl:
Artur Górski: Spółka AlejaSamochodowa.pl zajmuje się internetową sprzedażą części samochodowych. Czy mógłby Pan coś więcej powiedzieć o prowadzonej działalności?
Viktor Arderikhin: Nasza podstawowa działalność polega na sprzedaży części samochodowych przez internet. Jakiś czas temu były to głównie części karoseryjne. W chwili obecnej posiadamy również obszerną ofertę części mechanicznych, a także dystrybuujemy części do samochodów ciężarowych.
Na NWZA Spółki w maju br. rozszerzony został profil działalności o inwestycyjną. W najbliższym czasie będziemy skupiać się również na podmiotach z innych branż, a AlejaSamochodowa.pl pozostanie spółką holdingową.
AlejaSamochodowa.pl to Spółka rodzinna, w której najwięcej akcji i głosów posiada nasza rodzina. Moja rezygnacja z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu wynika z chęci skupienia się na rozwoju sprzedaży na rynku wschodnim, w szczególności na Ukrainie. Obecnie, jedynym Członkiem Zarządu Spółki jest moja matka, Pani Ignatowa Inna, która została oddelegowana przez Radę Nadzorczą do wykonywania czynności Członka Zarządu. Ja będę z kolei odpowiadał w Spółce za ekspansję na rynki wschodnie jako jej Dyrektor Handlowy.
A.G.: W ramach ostatniej emisji akcji serii C pozyskali Państwo 1 mln zł. Na co przeznaczone zostały te środki?
V.A.: Część środków została przeznaczona na zakup East Trade S.A. Należy także pamiętać, że mamy przyznane dwie dotacje w ramach środków z funduszy Unii Europejskiej. Łączna wartość obu projektów to 1,6 mln zł netto. Musimy najpierw wydać te środki na stworzenie systemów B2B, a dopiero później otrzymamy zwrot poniesionych kosztów.
A.G.: Jak wygląda model biznesowy spółki? Z czego generowane są największe przychody i zyski?
V.A.: Na chwilę obecną sprzedajemy części i akcesoria. Są to dosyć zróżnicowane produkty pod kilkoma względami. Po pierwsze, sporą część asortymentu bierzemy od dystrybutorów. Jednakże mamy w sprzedaży także bardziej niszowe produkty, takie jak akcesoria oraz elementy karoserii do aut dostawczych i ciężarowych, które bierzemy bezpośrednio od producentów. I na tych właśnie produktach marże są zdecydowanie wyższe.
Sprzedaż prowadzimy zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej. Nasz serwis eparts24.eu, który uruchomiliśmy w ubiegłym roku, całkiem dobrze nam się rozwija i generuje coraz wyższe przychody.
A.G.: W jaki sposób pozyskują Państwo towary do sprzedaży? Kto jest głównym dystrybutorem spółki?
V.A.: Rok temu byliśmy przede wszystkim resellerem jednego dużego podmiotu – firmy Polcar, która dostarczała nam 70-80% towaru. Obecnie jest to już znacznie bardziej rozdrobnione. W zakresie karoserii współpracujemy z kilkoma podmiotami, m.in. z Polcar, BHMD oraz dwoma niszowymi producentami, od których bezpośrednio bierzemy produkty. Natomiast w przypadku mechaniki oraz eksportu towarów do krajów Europy Zachodniej, naszym głównym partnerem jest Moto-Profil. Jeśli chodzi o akcesoria samochodowe, czyli głównie dywaniki i pokrowce, to dostarcza nam je REZAW-PLAST oraz Kegel-Błażusiak. Współpracujemy także z firmą Abakus w zakresie oświetlenia samochodowego oraz termiki samochodowej. Dość istotne jest również, że nasza spółka zależna - East Trade S.A. - zaczyna zaopatrywać nas w różne sprzęty z obszaru car audio.
A.G.: Portfolio sklepów należących do spółki powiększyło się w ostatnich miesiącach. Jak rozwijają się te platformy sprzedażowe?
V.A.: Powiększyliśmy się o dwie platformy. Pierwszą z nich jest truck24.com.pl, który jest bardzo niszowym sklepem z częściami do auto dostawczych. Produkty nabywamy bezpośrednio od producentów. Dużą przewagą konkurencyjną tego serwisu są przede wszystkim ceny oraz bardzo dokładne opisy towarów wraz z instrukcjami technicznymi. Jest dość istotna zaleta dla kupujących.
Drugą platformą jest sklep internetowy ostwest.pl. W tej chwili nie działa on jednak dobrze i będziemy się starali go przebudować. Nasz pomysł jest taki, aby ostwest.pl był serwisem sprzedażowym z dość obszerną bazą produktów z Chin, z bardzo krótkim okresem realizacji zamówień. Z pewnością rozszerzymy w najbliższych miesiącach asortyment tego sklepu, głównie o produkty RTV i AGD.
A.G.: Jak ocenia Pan sytuację w branży? W jakim tempie będzie się rozwijał w najbliższych latach rynek sprzedaży akcesoriów i części samochodowych poprzez sklepy internetowe?
V.A.: Znaczącą barierą w rozwoju sprzedaży akcesoriów i części samochodowych w internecie jest brak jakiejkolwiek konkretnej polityki cenowej dystrybutorów wobec sprzedawców internetowych. Przykładowo, mały sprzedawca z Allegro jest w stanie nabyć towary od dystrybutora w podobnych cenach, co sklep internetowy. Po jego stronie nie ma praktycznie żadnych obciążeń kosztowych, co powoduje, że może on sprzedawać produkty znacznie taniej.
Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie natomiast rozwój eparts24.eu. Spodziewałem się, że największym odbiorcą będą Niemcy. Okazało się jednak, że najwięcej zamówień realizujemy do Francji i Włoch, a średni koszyk klienta w tych krajach jest wyższy niż u naszego zachodniego sąsiada.
A.G.: Czy konkurencja na rynku e-commerce, w którym AlejaSamochodowa.pl działa, jest znacząca? Co należy zaliczyć do Państwa przewag konkurencyjnych?
V.A.: Większą konkurencją są dla nas drobni sprzedawcy na Allegro niż inne sklepy internetowe. W kategoriach popularnych części, takich jak np. oleje, bardzo ciężko jest z nimi powalczyć.
Naszą największą przewagą jest bogaty asortyment, bowiem oferujemy praktycznie wszystko. Mamy części blacharskie i mechaniczne oraz nietypowe części do aut ciężarowych i dostawczych. Posiadamy w swojej ofercie pokaźną grupę akcesoriów i produktów car audio. Tak naprawdę, w naszej ofercie brakuje tylko felg i opon, ale musimy się zastanowić czy ma sens wchodzenie w ten rynek, gdyż jest on bardzo mocno zdominowany przez dużych graczy.
A.G.: Niedawno zakończyło się pierwsze półrocze br. Jaki był to okres dla spółki?
V.A.: Pod względem finansowym jestem zadowolony, bowiem tempo rozwoju z poprzednich okresów zostało podtrzymane. Nasze przychody w 2011 r. były niższe od tych wypracowanych w ubiegłym roku i pierwszym półroczu br. Jednakże, biorąc pod uwagę liczbę użytkowników odwiedzających nasze sklepy oraz liczbę serwisów, które do nas należą, przychody w 2011 r. byłyby wyższe o 60-70% od obecnych.
A.G.: Jak będzie wyglądała polityka dywidendowa spółki w najbliższych latach?
V.A.: Planujemy zwiększać kapitał zakładowy Spółki poprzez wnoszenie do niej fizycznych aktywów. Powoli przymierzamy się również do sprzedaży samochodów, które będą miały możliwość rejestracji jako zabytkowe. Będzie to alternatywa dla inwestycji. Naszymi obiektami zainteresowań będą samochody, które dzisiaj są warte 20 tys. zł, a w ciągu kilku lat ich wartość może wzrosnąć do nawet 50 tys. zł.
Chcemy się rozwijać organicznie, reinwestować zyski i wejść także na rynek ukraiński. Dlatego też nie jesteśmy dzisiaj w stanie jednoznacznie określić, jaka będzie polityka dywidendowa Spółki w kolejnych latach.
A.G.: AlejaSamochodowa.pl korzysta z dofinansowań w ramach środków z funduszy Unii Europejskiej. Jakie projekty są realizowane dzięki dotacjom?
V.A.: Mamy obecnie dwie dotacje w ramach PO IG 8.2. Pierwszy z realizowanych projektów umożliwia nam integrację z naszymi dostawcami, tzn. mamy stany online ich produktów wraz z cenami. Przy asortymencie rzędu kilku milinów pozycji jest to niezwykle wygodne narzędzie. Dodatkowo, nowości wprowadzane przez dostawców, automatycznie pojawiają się w naszym sklepie.
Drugi projekt ułatwia nam integrację z klientami. W chwili obecnej bazujemy przede wszystkim na klientach detalicznych. Jednak posiadamy już w ofercie kilka tysięcy produktów, których sami jesteśmy bezpośrednimi dystrybutorami. Chcemy więc udostępnić możliwość zakupów hurtowych dla naszych klientów. Dzięki temu, np. pracownik warsztatu będzie mógł łączyć się z naszą bazą danych oraz naszym magazynem, a także sam zamówić towar i wybrać sposób jego dostawy.
A.G.: NWZA Spółki, które odbyło się 20.05.2013 r. rozszerzyło przedmiot jej działalności. Czym podyktowana była ta decyzja?
V.A.: Mamy zamiar zbudować Grupę Kapitałową, w skład której będą wchodziły podmioty, zajmujące się handlem innymi produktami niż tylko części i akcesoria samochodowe. Na razie jest jednak za wcześnie by ujawniać szczegóły.
A.G.: Jak wyglądają plany upublicznienia spółki East Trade S.A., w której posiadają Państwo 90% udziałów?
V.A.: Plany upublicznienia są oczywiście w dalszym ciągu aktualne. East Trade ubiega się o dosyć dużą dotację związaną na integrację z Chinami. Wniosek przeszedł już oceną formalną i jest w trakcie oceny merytorycznej. Na pewno, jak już wspomniałem wcześniej, musimy przebudować serwis ostwest.pl. Być może w ramach East Trade powstanie jeszcze kilka innych serwisów sprzedażowych.
Tak naprawdę, jeśli sprzedajemy towary w systemie online, to nie ma dla nas większego znaczenia to, jakie są to grupy produktów. Mamy bazę danych, mamy klienta, który zapłacił za dany towar oraz mamy dostawcę. Od strony realizacji zamówień schemat sprzedaży jest bardzo podobny, dlatego możemy rozszerzyć portfolio produktów oferowanych przez nasze sklepy.
Realna data debiutu spółki East Trade na rynku NewConnect to przełom 2013 i 2014 r.
A.G.: Czy relacje inwestorskie są dzisiaj kluczowym czynnikiem, kształtującym wycenę rynkową spółek giełdowych?
V.A.: Trudno jest mi w sposób jednoznaczny odpowiedzieć na to pytanie. Obserwuję wiele podmiotów notowanych na rynku NewConnect i ciężko jest mi określić, które czynniki mają największy wpływ na ich wycenę rynkową. Jako AlejaSamochodowa.pl prowadzimy nasze relacje inwestorskie bardzo poprawnie.
A.G.: Jak ocenia Pan funkcjonowanie rynku NewConnect? Czy ostatnie zmiany przeprowadzone przez GPW poprawią jego wizerunek?
V.A.: Bardzo pozytywnie odbieram reformę rynku NewConnect, która została zapoczątkowana przez GPW w tym roku. Myślę, że zostanie ona odebrana przez inwestorów jako krok ku lepszemu. Na szczególną uwagę zasługuje stworzenie indeksu NCIndex30, w którym znajdują się najbardziej płynne podmioty.
Z kolei mam zastrzeżenia do pracy Animatorów. Moim zdaniem, powinni się oni mocniej angażować w utrzymywanie kursu akcji spółek na stabilnym poziomie w przypadku, gdy nic złego się w spółce nie dzieje.
A.G.: Bardzo dziękuję za rozmowę.

Viktor Arderikhin, Dyrektor Handlowy Spółki AlejaSamochodowa.pl S.A.