Wywiad z Mateuszem Jujką - Prezesem Zarządu Spółki Pylon S.A.

.jpg


Z Mateuszem Jujką, Prezesem Zarządu Spółki Pylon S.A., która zadebiutowała na rynku NewConnect w poprzednim tygodniu, o ofercie prywatnej, przedmiocie działalności, konkurencji w branży oraz o prognozach finansowych, rozmawia Artur Górski z serwisu NewConnector.pl:


Artur Górski: Spółka Pylon S.A. zadebiutowała w ostatni wtorek na rynku NewConnect. Ile kapitału udało się pozyskać z oferty prywatnej?

Mateusz Jujka: Pozyskaliśmy 365128 złotych. Jest to równoznaczne z objęciem i opłaceniem przez Inwestorów 1.825.640 akcji na okaziciela serii E o wartości nominalnej 10 gr (dziesięć groszy) każda, o łącznej wartości nominalnej 182.564 zł (sto osiemdziesiąt dwa tysiące pięćset sześćdziesiąt cztery złote).


A.G.: Na co zostaną przeznaczone zdobyte środki?

M.J.: Pozyskane środki zostaną przeznaczone na rozwój naszej Spółki. Zarząd firmy ma w planach rozszerzenie gamy produktów w roku 2013, będziemy również dążyć do zakupu dodatkowych ciągów technologicznych oraz wyszukiwać i pozyskiwać nowe rynki zbytu. Jako młodzi przedsiębiorcy mamy wiele możliwości na istniejącym rynku konkurencyjnym. W nadchodzących miesiącach pragniemy skupić się na eksporcie. Mamy nadzieję, że dobra passa oraz chęci, których mamy wiele, pozwolą wyeksponować pakiet naszych produktów poza granicami Polski. W pierwszej kolejności jednak naszym celem jest zabezpieczenie rodzimego rynku w postaci stanów magazynowych. Wiąże się to w pewnym stopniu z blokadą środków finansowych.


A.G.: Jakie oczekiwania wiążą Państwo z rynkiem NewConnect? Czy, poza pozyskaniem kapitału, bycie spółką publiczną przyniesie jakieś dodatkowe korzyści?

M.J.: Kapitalizacja Spółki oraz urynkowienie jej wartości umożliwia efektywniejsze pozyskiwanie nowych inwestorów. Sam również jestem ciekawy, jak nasz wysiłek i plony tej pracy będą wpływać na wartość rynkową Pylon S.A. Wejście Spółki na rynek NewConnect to niewątpliwie jej uwiarygodnienie w oczach kontrahentów oraz instytucji finansowych.

Nie ukrywam, że bardzo fascynuje mnie połączenie biznesu, innowacyjności, a także idei rozwoju Spółki z ludźmi, którzy chcą zainwestować w naszą koncepcję. Rynek NewConnect nam to umożliwia.


A.G.: Co stanowi podstawowy przedmiot działalności Spółki?

M.J.: Spółka jest przede wszystkim producentem zestawów głośnikowych. Firma w tej chwili dysponuje dobrze zorganizowanym zespołem kadrowym oraz parkiem maszynowym, umożliwiającym produkcję wielkoseryjną. Dzięki temu, znajdujemy się również na liście liderów, produkujących obudowy do głośników w Polsce. Dodatkową działalnością, którą realizujemy, posiadając ku temu zaplecze technologiczne, jest produkcja opakowań kartonowych.


A.G.: Jak kształtuje się obecnie struktura przychodów oraz w jaki sposób zamierzają ją Państwo zmienić w 2013 roku?

M.J.: Obecnie sprzedaż audio oscyluje wokół 40%. Mając na uwadze stały wzrost sprzedaży sprzętu elektroakustycznego, szacujemy, że docelowo sprzedaż audio będzie odpowiadała za 80% przychodów Spółki.


A.G.: Czy mógłby Pan szerzej opowiedzieć o oferowanych przez Spółkę produktach?

M.J.: Pełen opis naszych produktów można znaleźć na naszej stronie firmowej www.pylonaudio.pl.

Jesteśmy przede wszystkim producentem zestawów głośnikowych. W naszej ofercie znajduje się:
1. Linia Amber.
2. Linia Topaz. Zestaw zdobył wiele nagród, w tym: Odkrycie roku 2012, Produkt roku 2013.
3. Linia Pearl. Pierwszy produkt, jaki nasza firma wprowadziła na rynek. Zestaw pojawiając się, natychmiastowo zdobył nagrodę jako produkt roku 2011. Jest to również najbardziej rozbudowana linia produktowa. W ofercie znajduje się także: Pearl Monitor, Pearl Sat, Pearl Center.
4. Linia Sapphire. Zestaw głośnikowy zebrał bardzo dobre oceny pism zagranicznych. W tej chwili jest to najdroższy z oferowanych przez nas zestawów głośnikowych.

Również dzięki posiadanemu zapleczu w postaci parku maszynowego w Jarocinie, jesteśmy jednym z liderów w produkcji obudów do głośników w Polsce. Wykonujemy obudowy z płyty wiórowej 12 mm, 16mm, 18 mm i płyty MDF 12mm, 16 mm, 18 mm. Gotowe produkty są okleinowane folią PCV w szerokiej gamie kolorów. Realizujemy liczne zamówienia na rynek krajowy.

Ostatnim produktem są opakowania kartonowe. Jest to dywersyfikacja przedmiotu działalności gospodarczej i dobre uzupełnienie do dwóch powyższych wyrobów.


A.G.: Którymi kanałami Pylon dystrybuuje swoje wyroby?

M.J.: Podstawowym kanałem dystrybucji naszych wyrobów są salony sprzedaży jako podmioty zewnętrzne. Lista Dystrybutorów została przedstawiona na naszej stronie internetowej. Obecnie współpracujemy z 23 Dystrybutorami w całym kraju. Jest to od dawna przyjęty model biznesowy na tym rynku. Chcemy również zwiększyć udział sprzedaży poprzez nasz sklep internetowy, jak i własny punkt sprzedażowy. Nowa lokalizacja w Jarocinie umożliwia nam rozbudowę salonu audio wraz z profesjonalnym pokojem odsłuchowym, w którym klienci na miejscu będą mogli zdecydować o wyborze danego zestawu głośnikowego.


A.G.: Czy konkurencja w branży jest znacząca? Co można zaliczyć do Państwa przewag konkurencyjnych?

M.J.: Przewaga nad konkurencją wynika ze świetnych zestawów głośnikowych, jakie mamy do zaoferowania klientom. Nasze produkty zdobywały i nadal zdobywają nagrody oraz wyróżnienia w prasie branżowej, jak również na konferencjach. Dla nas największym atutem jest jednak to, iż nasza marka jest rozpoznawalna na rynku konkurencyjnym oraz lubiana przez Klientów.

Przewagą Pylon S.A. jest również zakład produkcyjny, funkcjonujący na podstawie dobrze zmontowanego parku maszynowego. W Polsce istnieje wiele firm, które mają w swojej ofercie zestawy głośnikowe. Jednakże większość z nich ma charakter „garażowy”, a tym samym mają ograniczone możliwości podaży. Wynika to z ograniczonego zaplecza technologicznego, braku wyspecjalizowanych pracowników oraz koncepcji biznesu opartej na zamówieniach indywidualnych. Producentów, którzy mają możliwości wytwarzania powtarzalnych zestawów, mających zaplecze logistyczne oraz możliwość dostarczenia produktu w całej Polsce, a także realizujących eksport, obejmujący kraje Unii Europejskiej jest nie za wielu. Proszę sobie wyobrazić jaki to ma wpływ na stałe koszty produkcji.


A.G.: Zakład produkcyjny należący do Spółki znajduje się w Przyborkach koło Wrześni. Czy został on kupiony czy zbudowany od podstaw?

M.J.: W okresie wakacyjnym podjęliśmy decyzję o zmianie miejsca prowadzenia działalności produkcyjnej w zakresie produkcji zestawów głośnikowych oraz obudów do głośników. Dotychczas działalność ta była prowadzona w Przyborkach koło Wrześni. Nowa lokalizacja, czyli zakład produkcyjny w Jarocinie, stworzył nam możliwość efektywniejszej produkcji oraz podniesienia jakości oferowanych wyrobów. Jednocześnie, aktualne miejsce pobytu pozwala nam na znaczne obniżenie kosztów związanych z wytwarzaniem produktów audio. Nowa lokalizacja umożliwia również rozbudowę salonu audio, wraz z profesjonalnym pokojem odsłuchowym, według wcześniej założonych planów.

Zgodnie z warunkami umowy najmu pomieszczeń w Jarocinie, czynsz najmu będzie rozliczany z ceną sprzedaży opakowań z tektury, produkowanych przez Spółkę dla wynajmującego. Jest to bardzo korzystna umowa dla naszej firmy.


A.G.: Jak dynamicznie rozwija się sprzedaż poprzez należący do Państwa sklep internetowy?

M.J.: Zauważyliśmy stały rozwój. Obecnie bardziej skupiamy się na sprzedaży zewnętrznej. Zależy nam na tym, by bezpośrednio dotrzeć do klienta oraz zaspokoić jego wymagania w kwestii doboru produktów. W tej materii nasza kadra zawsze chętnie służy pomocą.


A.G.: Z jakich elementów składa się strategia rozwoju Spółki na kolejne lata? Które kraje i regiony wydają się być interesujące dla Państwa pod względem ekspansji terytorialnej?

M.J.: Nasza strategia rozwoju opiera się na trzech podstawowych fundamentach:
1. Nowe, atrakcyjne zestawy głośnikowe, a także rozwijanie ich starszych wersji. Może wyjaśnię, że planujemy wdrożyć trzy wersje zestawów głośnikowych: Pearl Front i Monitor oraz Sapphire w dwóch wersjach.
2. Rozwój wewnętrzny spółki. Mam tu na myśli wdrożenie w latach 2013-2014 nowoczesnego systemu informatycznego klasy ERP służącego do zarządzania Spółką. W szczególności, w ramach przedmiotowego systemu, zamierzamy usprawnić schemat przetwarzania i realizacji zamówień oraz udoskonalić proces zarządzania stanami magazynowymi.
3. Dynamiczne zdobywanie rynku rodzimego i wdrożenie eksportu na szeroką skalę.

Wszystko co robimy, to znaczy nowe zestawy oraz lepszy system zarządzania produkcją, ma ułatwić zwiększanie naszego udziału w rynku audio. W najbliższej przyszłości przede wszystkim interesuje nas rynek polski i europejski. Posiada on tendencje wzrostową. Nawet obecnie, w trakcie obecnego kryzysu gospodarczego, sprzedaż audio jest na dobrym poziomie.


A.G.: Czy istnieją jakieś poważne czynniki ryzyka, które mogą negatywnie wpłynąć na realizowanie planów rozwoju?

M.J.: Ogólnoświatowa sytuacja gospodarcza jest największym ryzykiem, myślę, że w każdej branży. Nasze wyroby nie są produktami pierwszej potrzeby. Są dobrem luksusowym. Słabnąca koniunktura gospodarcza może wpłynąć na nasze plany sprzedażowe. Dlatego w ocenie Zarządu, istotne jest zwiększenie rynku zbytu.


A.G.: Jakie wyniki finansowe zostały osiągnięte przez Pylon w 2012 roku?

M.J.: Przychód ze sprzedaży w roku 2012 wyniósł 1.434.515,45 zł. Dla porównania, w roku 2011 było to 78.965,15 zł. Pokazuje to wyraźnie silny i ekspansywny rozwój Pylon S.A., z czego jesteśmy niezmiernie dumni.


A.G.: Czy mógłby Pan omówić prognozy finansowe Spółki na ten rok? Na jakich założeniach zostały one oparte?

M.J.: Naszym priorytetem jest uzyskanie w roku 2013 przychodu na poziomie 2.280.000 złotych, w tym zysku 266.000 złotych. Planujemy sprzedać 1200 sztuk zestawów głośnikowych. W roku 2012 sprzedaż wyniosła 550 sztuk. Czy wymagamy od siebie zbyt dużo? Myślę, że nie. Nasze założenia nie biorą początku w osobistych pobudkach, lecz wynikają z dotychczasowego doświadczenia na rynku. Opierają się również o przewidywane wyniki realizacji planów rozwojowych Spółki. Jesteśmy rozpoznawalną marką, mamy większy asortyment produktów niż w poprzednich latach (także droższe wersje, które wpłyną na poziom przychodu) jak i większą liczbę dystrybutorów niż w roku 2012. Podwojenie sprzedaży jest bardzo racjonalnym założeniem. Moim zdaniem, jak na tak młodą spółkę, nasz rozwój jest dość dynamiczny.

By łatwiej zobrazować, na czym opieramy nasze prognozy, chciałbym wyjaśnić, iż musimy sprzedać miesięcznie 3 zestawy głośnikowe u każdego współpracującego z nami Dystrybutora. To chyba nie brzmi mało prawdopodobnie? Dlatego też, mimo tymczasowego przestoju produkcyjnego, wynikającego ze zmiany lokalizacji zakładu produkcyjnego, podtrzymujemy te prognozy.


A.G.: Jaka będzie Państwa polityka w zakresie wypłaty dywidendy?

M.J.: Ustanowiliśmy, że zarząd będzie rekomendował wypłatę dywidendy. Akcjonariusze nam zaufali, zainwestowali w naszą Spółkę. Przez politykę dywidendy możemy im się za to wszystko zrewanżować.


A.G.: Czy Spółka korzysta obecnie z jakichś dotacji w ramach środków z Unii Europejskiej?

M.J.: Na dzień dzisiejszy uzyskaliśmy pozytywną ocenę w ramach Programu Operacyjnego - Innowacyjna Gospodarka Działanie 5.4. Poddziałanie 5.4.1. "Wsparcie na uzyskanie/realizację ochrony własności przemysłowej". Jest to program skierowany do przedsiębiorców, realizujących innowacyjne projekty, związane z nowoczesnymi technologiami, a także prowadzonymi badaniami i rozwojem. W tej chwili oczekujemy zakończenia procedury aplikacyjnej.

Jako młoda Spółka mamy zamiar korzystać również z innych możliwości dofinansowania ze środków Unii Europejskiej.


A.G.: Na rynku NewConnect notowana była kiedyś spółka Tonsil Acoustic Company, działająca w tej samej branży co Pylon, która została wykluczona z obrotu przez GPW. Czy fakt ten może wpłynąć negatywnie na Państwa wizerunek?

M.J.: Pylon S.A. w krótkim czasie stał się rozpoznawalną marką, to o czymś świadczy. Jednak zdarzają się sytuacje, w których ludzie kojarzą naszą działalność z Tonsil Acoustic Company. Wynika to ze stereotypowego myślenia i przyzwyczajeń. Sądzęm że ostatecznie efekt naszej pracy będzie wystarczającą osłoną przed takimi porównaniami. Teraz, kiedy zaistnieliśmy już na rynku NewConnect, zależy nam na utrzymaniu naszej pozycji. Uważamy siebie za profesjonalistów, nie patrzymy wstecz, nie zatrzymujemy się na dobrej drodze do sukcesu, również nie zestawiamy naszej działalności z innymi. Gdybyśmy na wstępie założyli niepowodzenie dlatego, że innej firmie nie wyszło, to moim zdaniem, wszelkie działania nie miałyby sensu. Jesteśmy optymistami. Oczywiście nie wykluczamy ewentualnych porażek, które są wpisane w istnienie każdej firmy, lecz skoro zdecydowaliśmy się wejść na rynek NewConnect oraz postanowiliśmy pokazać akcjonariuszom ofertę, jaką dysponuje Pylon S.A., nie możemy sobie pozwolić na pójście drogą Tonsil Acustic Company. Pod tym względem jesteśmy indywidualistami i wierzymy w nasz rozwój.


A.G.: Jak duże znaczenie w kształtowaniu wycen rynkowych Spółek mają obecnie dobre relacje inwestorskie?

M.J.: Rynek NewConnect jest trudny dla inwestorów indywidualnych. Bez dobrej współpracy pomiędzy Spółką a rynkiem, nie można oczekiwać że inwestorzy uwierzą w spółkę ze względu na jej nazwę, postawione cele, czy wyniki pracy. Trzeba prowadzić stałą, klarowną i wyczerpującą politykę informacyjną. Spółka musi być otwarta na rynek oraz innowacyjność. Tylko wtedy możemy oczekiwać sensownej jej wyceny. Płynność, obrót, przekonanie, że spółka jest stabilna i ma potencjał rozwoju, wpływa na to, że inwestorzy indywidualni kupują akcje. Nie jest ważne czy chcą je trzymać długoterminowo czy liczą na lokalne zwyżki. Przekonanie, że zainwestowane środki będzie można z łatwością „wyjąć”, wpływa na pozytywne postrzeganie Spółki. To również jeden z najważniejszych celów naszej działalności.


A.G.: W którym kierunku powinno ewoluować funkcjonowanie alternatywnego rynku, aby większa liczba inwestorów angażowała swoje środki w podmioty na nim notowane?

M.J.: Zmiany w regulaminie rynku NewConnect zasługują z mojej strony na pochwałę. Mogę tu wymienić np. wymóg większej liczby inwestorów niezwiązanych ze sobą już na początku, to znaczy, że w trakcie oferty prywatnej wymusza się bardziej rynkową wycenę spółki.

Moim zdaniem, po stronie Giełdy, oprócz większych rygorów, czy to w wobec Emitentów czy Autoryzowanych Doradców, powinno być większe wsparcie medialno-informacyjne na rynku NewConnect. Rynek kapitałowy to przede wszystkim informacja, która jest w dzisiejszych czasach podstawą funkcjonowania każdej materii. Mocniejsze wsparcie informacyjne przyczyniłoby się do większego zainteresowania rynkiem alternatywnym wśród potencjalnych akcjonariuszy.


A.G.: Bardzo dziękuję za rozmowę.


.jpg

Mateusz Jujka, Prezes Zarządu Spółki Pylon S.A.